Wielu osobom sekty będą się kojarzyły z całkowicie zamkniętymi grupami albo organizacjami, w jakich członkowie mogą być poddawani czemuś, co się nazywa praniem mózgu i całkowicie się muszą podporządkować ustalonym z góry nakazom. Lecz bardzo podobne techniki, choć rzecz jasna w ładnym opakowaniu pojawiają się w niektórych firmach, chcących uskutecznić swoją religię korporacyjną.
Jednym z podstawowych objawów takich zapędów przykładowo jest obowiązek traktowania pracy w tej właśnie firmie jako coś niezwykłego i wspaniałego. Często się wtedy pojawia ustalony wewnętrznie kodeks postępowania albo slang korporacyjny, a wszystko przesycone wręcz wielkim uniżeniem. I naprawdę w pewnym momencie pośród pracowników mogą się pojawić nawiązania do sekty, a zasady jakie wprowadzono oceniane wręcz były jako przejawy religii.
Jeśli sytuacja tego typu występowała by dość długo, to w pewnej chwili pracownicy poczuć się mogli manipulowani. Przecież chcieli oni z pewnością szanować firmę i wykazywać odpowiednią lojalność, lecz oczekiwanie od nich jakiegoś wielkiego uwielbienia i miłości stawało się dla wielu z nich za bardzo męczące.
Kolejnymi sprawami, pojawiającymi się równie często w tego typu sytuacjach, były poczucie manipulacji oraz ogłupienie. W rezultacie takich odczuć ludzie zaczynali tracić swoje zaufanie do zarządu i kierowników, w niektórych przypadkach {śmiejąc się z nich po prostu|wręcz się z nich zwyczajnie śmiejąc|zwyczajnie się z nich śmiejąc|śmiejąc się z nich zwyczajnie|. A to z kolei może podważyć autorytet przełożonych i wpływa bardzo negatywnie na relacje firmowe.
Dlatego też jeżeli dostrzeże się, że sprawy za daleko zaszły, to powinno się wprowadzić odpowiednie działania naprawcze. Oczywiście w ciągu jednego dnia wszystkiego się nie da zmienić, ale należy zacząć wprowadzać w życie zmiany, dzięki którym sytuacja może ulec poprawie. Przede wszystkim powinno się pozbyć się działań, jakie są poddawane krytyce lub uznawane za nieco śmieszne.
Warto dodatkowo zezwolić każdemu pracownikowi na swobodne wyrażanie swoich opinii, nawet jeżeli byłoby to związane z pewną krytyką z ich strony. Dobrą metodą może też być wynajęcie kogoś z zewnątrz do pomocy, kto może obiektywnie spojrzeć na to, co dzieje się w firmie i wyeliminować niepotrzebne zasady.